W ramach kontynuacji dydaktycznej tego jakże ważkiego tematu (szczepień KLIK!) ustaliłem, że panowie Korwin i Wipler zgłębili temat profilaktyki zdrowia oraz blagierstwa farmaceutyczno-medycznego w aspekcie przymusowych szczepień.
W ten sposób osiągnąłem wreszcie po części swój cel: moja praca u podstaw (pro publico bono) nie poszła na marne. Wiedziałem, że tutaj nie zostanę zignorowany. Jedni z najlepszych polityków, a może nawet najlepsi, których prawe idee prawicowe są zgodne z moimi, dokonali bardzo dobrego uczynku, uświadamiając publicznie o blagierskiej polityce kartelu farmaceutyczno-medycznego i ich poplecznikach.
Od kilkunastu lat, w toku swojej misji obnażania zakamuflowanej prawdy o zdrowiu (wg Hipokratesa - nurt profilaktyki prozdrowotnej, nie mylić z oszukańczą profilaktyką nurtu medycyny akademickiej), udało mi się dotrzeć do świadomości większości osób z tzw. mądrzejszej mniejszości (prawaków).
Wg moich ustaleń pan prezes Korwin-Mikke, w którymś ze swoich artykułów wypowiadał się, że wcześniej w ww. temacie był niezbyt doinformowany, i dopiero z pomocą przyszedł mu kolega z partii. W zgłębieniu wiedzy na ten temat pomocne dla niego okazały się moje publikacje oraz prywatna korespondencja ze mną, co tym bardziej daje mi ogromną satysfakcję z dostąpienia zaszczytu oddolnego wpływania na losy narodu i państwa.
Panowie JKM i Wipler bardzo dobrze odrobili zadaną przeze mnie kiedyś pracę domową w temacie szczepień oraz tzw. ochrony zdrowia, czego efekty niniejszym załączam:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz